Ostatnio były paski a dziś pod lupę biorę jeans...
Od zawsze miałam jeansowe kreacje w swojej szafie. Według rodzinnych opowieści mój Tata szył mi ciuszki z jeansu sprowadzanego wówczas z Czecho-Słowacji, w czasach kiedy to można było kupić jeansowe spodnie jedynie w Pewexie ( ja osobiście pamiętam ten okres jak przez mgłę w końcu miałam wtedy kilka latek ). Tak więc modę na jeans mam zaszczepioną od dziecka i czuję, że to moja druga skóra. Nie wyobrażam sobie mojej szafy bez jeansowych spodni. Z roku na rok mam coraz więcej modeli i nie zamierzam przestać go nosić a powiem Wam więcej, że coraz częściej sięgam także po jeansowe koszule. Dziś chcę Wam pokazać jak ja noszę jeans od stóp do głów.
Ciekawa jestem czy Wy też uważacie, że można nosić denim od stóp do głów.
Miłego weekendu Kochani !
♥
In last post there were striped and today I'll take a closer look at jeans ...
I have always had a denim outfits in my wardrobe. I feel that this is my second skin. I can not imagine my wardrobe without denim pants. From year to year I have more and more models and I'm not going to stop wear it. Lately I added also denim shirts . Today I want to show you how I wear jeans from head to toe.
I wonder if you also think that you can wear denim from head to toe.
Have a nice weekend!
on photos up Katerina
sweater - Tally Weijl
jeans shirt - Tally Weijl
skinny jeans - local store
high heels - Zara
sunglasses - Firmoo.com
clutch bag - Invuu London here
bracelet - Invuu London here