writing a diary

Prowadzenie bloga jest jak pisanie pamiętnika, czy tego chcemy czy nie w jakiś sposób uzewnętrzniamy się tutaj. Jedni bardziej inni mniej ale prawda jest taka, że jest to rodzaj uwieczniania pewnych wspomnień. I fajnie..., to jest pozytywne nawet w takie dni kiedy nic się nie układa, ponieważ za jakiś czas będziemy mogli na to spojrzeć z innej perspektywy. Poprzez wpisy i fotografie na blogu dzielimy się z innymi ludźmi swoim życiem. Tym co nas otacza dookoła. Życzyłabym sobie i Wam rownież, by na tych kartkach było więcej tych lepszych niż tych gorszych wspomnień. 

Dziś zapisuję kolejna z nich...

W poprzednich kilku postach tu i tu mogliście zobaczyć fotorelacje z Fashion Week Poland, która przygotowała dla Was Magda. Mam nadzieje, że ten wyczerpujący czas byl dla niej bogaty w same miłe wspomnienia. Madziula dziekuję za te cudne zdjęcia !

Tymczasem ja tu na tej słonecznej wyspie wciąż świecę kolorem w iście barokowym wydaniu.

♥

Running a blog is like writing a diary, whether we like it or not in some way we found expression here. Some more than others but the truth is that this is some sort of capturing memories. And it's good ... it is a positive, even in those days when everything goes wrong, because at some time we will be able to look at it from a different perspective. Through the writing a posts and photographs on the blog we are sharing with other people our lives. With all this  what  is surrounds us around.

Today I write another one page of our diary...

In the past few posts here and here you could see the photos from Fashion Week Poland, which has prepared for you Magda. I hope that this was a great time for You Mags !  Thank you for these wonderful pictures!

Meanwhile, here I am on this sunny island where the sun is still shining. So I'm  wearing very bright colors

FACEBOOK/BLOGLOVIN/TWITTER

on photos up Katerina

top - Studio 51

pants - Trendy 

shoes - Bata

belt / bracelets - INVUU LONDON

earrings - Rock Paper Metal Jewelry

sunglasses - Reserved

watch - Ice-Watch